BINGOSPA- maska do włosów masło Shea [karite]
i pięć alg –
wzmacnianie i regeneracja.
Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić maskę, o której pisałam (tutaj).
Zdobyłam ją wraz z innymi kosmetykami dzięki akcji rabatowej. Moje włosy
potrzebują dodatkowej pielęgnacji gdyż są od pewnego czasu rozjaśnione. Szukałam
odpowiedniej dla mnie maski, a ta sprawdziła się jak najbardziej pozytywnie.
Kilka słów od producenta:
*Algi morskie dzięki zawartym w nich solom mineralnym, z których najważniejszą jest jod, wzmagają metabolizm i wzrost wymiany osmotycznej, co powoduje eliminację nadmiaru wody z tkanek oraz redukcję złogów tłuszczowych. Składniki organiczne - kwas alginowy, fukoidyna i laminaryna - zwiększają elastyczność skóry i działają przeciwzapalnie.
Więc zacznijmy. Maska mieści się w wielkim pojemniczku
500ml, co do ceny 12 zł jest to bardzo spory produkt. Przy aplikacji nie sprawia żadnych problemów,
ręka mieści się w pojemniczku, co o wiele ułatwia nam nakładanie jej na nasze
włosy. Dodatkowym plusem jest plastikowe wieczko, kończąc nasz zabieg możemy
szybko i bez jakichkolwiek problemów zamknąć je szczelnie.
Zapach? Jak dla mnie jest bardzo przyjemny, delikatny. Ale
to zależy w sumie od naszego gustu
Wydajność? Przy tak dużej pojemności starczy nam na wiele
zabiegów. W dodatku nie musimy nakładać jej ogromnymi ilościami gdyż świetnie
obejmuję całe włosy. Jedynie, co to wolałabym, aby była bardziej gęsta,
przypomina mi ona odżywkę. Ale więcej nie mogę jej zarzucić. Włosy stają się o wiele gładsze, nie są pozbawione objętości. Znaczenie ułatwia rozczesywanie, nie obciąża włosów. Jak na razie
staję się moim numerem jeden i stawiam ją na swojej półce przydatnych
kosmetyków.
Jak jest u Was ? Miałyście już styczność z tą maską? Lub z innymi kosmetykami z BINGOSPA ?
Tej wersji nie miałam ale kiedyś napewno ją wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńmam ją i również jestem bardzo zadowolona ;)) daje radę lepiej niż nie jedna odżywka ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie korzystałam jeszcze z tych kosmetyków. Świetna i przydatna recenzja. Pewnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńHej, jak do tej pory jeszcze nie miałam styczności z tą marką, ale po takiej recenzji chyba się skuszę. Moje włosy ostatnio wiele przeszły a do tego częste suszenie i prostowanie . Także tego typu maska jak najbardziej na tak.
OdpowiedzUsuńhttp://nim-ci-zaufam.blogspot.com/
Ostatnio skończyła mi się moje ukochana maska Ziaji, być może wypróbuję także tą ;)
OdpowiedzUsuńhttp://hopelessdream13.blogspot.com/